13 czerwca 2016 r. czterdzieścioro troje uczniów klasy IV, V, VI SP i I gimnazjum wraz z opiekunkami, paniami: Karoliną Kowalczyk - Praiss, Iloną Rząsą oraz Agnieszką Sobecką wyruszyło na długo oczekiwaną, zwłaszcza przez piątoklasistów, trzydniową wycieczkę, której celem były trzy punkty na mapie południowej Polski: Kraków, Zakopane i Wieliczka.
Rzęsisty deszcz, jaki towarzyszył wyjazdowi o wschodzie słońca, nie odebrał wycieczkowiczom dobrego humoru i przed południem wszyscy w pogodnych nastrojach rozpoczęli zwiedzanie historycznie drugiej stolicy Polski - i co warto dodać - słonecznego Krakowa. Po zabytkowym Wawelu, Sukiennicach i kościele Mariackim oprowadził nas i przedstawił najważniejsze informacje pan przewodnik.
Potem ruszyliśmy w stronę Białego Dunajca, w którym to w pensjonacie U Topora znajdował się nasz punkt noclegowy.Po dotarciu na miejsce i po przydziale pokoi udaliśmy się na pyszny obiad z deserem, a potem udaliśmy się na krótki spacer po najbliższej okolicy. Po takiej dawce świeżego, górskiego powietrza długo nie czekaliśmy na sen.
Kolejny dzień zarezerwowany był na zwiedzanie Zakopanego i przemarsz Doliną Kościeliską. Mimo prognoz meteorologów, towarzyszyła nam piękna pogoda, a widoki, które niejednokrotnie zapierały dech w piersiach, wynagradzały trudy wędrówki. Zajrzeliśmy m.in. podczas niej do bacówki, w której wyrabiano oscypki. Naszym celem była owiana aurą tajemnicy Jaskinia Mylna, której pokonanie było nie lada wyzwaniem i niejeden z nas zmierzył się wtedy zwycięsko z własnym lękiem i słabościami. Przestrzegając zasad bezpieczeństwa, z którymi zapoznał nas pan przewodnik, momentami niemal czołgając się, momentami przeciskając się przez wąskie ściany, wspomagając się latarkami, łańcuchami oraz otuchą kolegów i koleżanek z przodu i z tyłu, pokonaliśmy trudną trasę liczącą około 300 metrów, długo ją potem wspominając. Po opuszczeniu Doliny Kościeliskiej udaliśmy się do centrum Zakopanego, w którym zwiedziliśmy dwa kościoły: Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach, wybudowane jako wotum za ocalenie życia papieża Jana Pawła II po zamachu z 13 maja 1981; a także drewniany, najstarszy obiekt sakralny w Zakopanem - Kościół Matki Bożej Częstochowskiej, nazywany często "starym kościółkiem", zbudowany w 1847 r. oraz unikatowy Cmentarz Zasłużonych na Pęksowym Brzysku z grobem m.in. Kornela Makuszyńskiego, po którym przeszliśmy na Krupówki. Można tu było kupić pamiątki z wycieczki dla bliskich. Wyjeżdżając z Zakopanego, widzieliśmy także skocznie narciarskie. Po powrocie do pensjonatu i zjedzeniu kolejnego pysznego obiadu z deserem, poszliśmy do term Gorący Potok, oddalonych od naszego noclegu o 500 metrów i tam, w basenach z naturalną, siarkową gorącą wodą oraz na zjeżdżalniach spędziliśmy półtorej godziny. Późnym wieczorem, zmęczeni ale zadowoleni, wróciliśmy do U Topora i dość szybko poszliśmy spać.
W ostatnim dniu wycieczki zaplanowano zwiedzanie Wieliczki, do której dotarliśmy po porannym śniadaniu i opuszczeniu pensjonatu. Tam w niecałe trzy godziny, podzieleni na grupy, po szczegółowej kontroli i rozdaniu aparatury do słuchania przewodnika, przemierzając piękne solne podziemia, poznaliśmy legendarną Kopalnię Soli. Po powrocie na powierzchnię ziemi mieliśmy krótki odpoczynek i czas na posiłek, a następnie udaliśmy się w drogę powrotną do Bukówca. Po drodze znaleźliśmy się w restauracji McDonald's, w której zjedliśmy obiad. W strugach deszczu kontynuowaliśmy powrót do domu, który nastąpił po godzinie 20. W Bukówcu czekali na nas stęsknieni rodzice i rodzeństwo, którzy zabrali nas do naszych domów, wkrótce wypełniających się naszymi opowieściami na temat wyjazdu.
Wycieczka wspominamy jako udaną. Pogoda bardzo nam dopisała, dopasowując się do naszych potrzeb i nie utrudniając pokonywania kolejnych etapów trasy. Nie mieliśmy czasu na nudę, a harmonogram poszczególnych dni był szczelnie zapełniony kolejnymi punktami miejsc, do których należało dotrzeć. Ponieważ wszyscy byli grzeczni, opiekunowie już planują kolejne wspólne wyjazdy :)